sobota, 25 lutego 2012

Emerytura


  Ostatnio jest bardzo burzliwie w sprawie przedłużenia wieku emerytalnego w Polsce do wieku 67 lat. Odrazu nasuwają mi się słowa z książki R.Kiyosakiego: człowiek całe życie pracuje za marne pieniądze,stara się i spędza większość swojego życia w pracy ,a potem przechodzi na zasłużoną emeryturę i jego przychody są jeszcze mniejsze.Ironia losu ale to jest prawda.Teraz w dodatku chcą jeszcze przedłużyć wiek emerytalny do którego mało kto dożyje.I co będziemy mieli z naszych pieniędzy? Co będziemy mieli z naszego życia?!?Odpowiedź jest jedna-figę z makiem!!! Tak,tak moi drodzy że się tak brzydko wyrażę za co serdecznie przepraszam ale jak o tym myślę to mnie poprostu trafia.Mam wrażenie, że nasz kochany rząd w ogóle nie dba o dobro obywateli.Co w takim wypadku robić?Są dwie najtrafniejsze odpowiedzi.Po pierwsze pracować w Polsce i zacząć już inwestować na naszą emeryturę.Po drugie wyjechać do pracy za granicę gdzie osiągając większy dochód można swobodniej żyć,przepracowując kilkuletnie minimum aby osiągnąć prawa do emerytury w danym kraju-ta emerytura będzie napewno lepsza niż polska , no i do tego oszczędzać oczywiście.Wybór pozostawiam wam.Niestety ZUS nie da się obejść , a to co ja bym sobie życzył w Polsce to nie będę o tym pisał bo to temat na nowego bloga :)))W każdym bądź razie chcę was zachęcić do inwestowania.Napewno nasuwa się wam myśl:no tak, ale w co?Niestety na to pytanie nie mogę wam odpowiedzieć.Jedyna rzeczą którą wam podpowiem to to ,że w dzisiejszych czasach jest dużo możliwości i każdy ma taką możliwość.Pamiętajcie , że potrzebna jest do tego wiedza finansowa ,a wszyscy umiemy czytać i uczyć się, a inwestowania trzeba się poprostu nauczyć.Potem będzie łatwiej podejmować decyzję w co inwestować i jak.Myślę że już nie długo będę mógł podpowiedzieć wam po jakie materiały sięgnąć aby wam ułatwić wszystko.Jeżeli ktoś z was chce zacząć inwestować i jest na tym samym etapie co ja tzn.nauki tego fachu proszę o kontakt na maila: goldsaverpl@googlemail.com Pamiętajcie żeby nie zwlekać bo czas leci i im szybciej zaczniemy inwestować tym szybciej przejdziemy na emeryturę i zaczniemy korzystać z życia.




sobota, 18 lutego 2012

Inwestycje




Ponieważ mieszkam w UK postaram się przybliżyć sposoby inwestowania tutaj. Wielu z Polaków mieszkających w UK szuka sposobu na dodatkowy zarobek.Jednym z najoczywistszych jest fakt zarabiania na inwestycjach w Polsce.Najlepiej umówić się z doradcą inwestycyjnym i omówić z nim produkty jakie są w ofercie.Najbardziej znani to Open Finance,Gold Finance,Ing,Nationale Nederlanden.Taki doradca powinien posiadać licencję nadawaną przez Komisję Nadzoru Inwestycyjnego.Takich doradców w Polsce jest niewielu więc trzeba uważać aby nie trafić na doradców-sprzedawców.Ci drudzy sprzedają produkt inwestycyjny,zgarniają za to prowizję i tyle ich będziemy widzieć.Najlepszym więc sposobem jest poprostu zapytanie o licencję.Jeżeli ktoś ma zamiar inwestować na miejscu to jest w UK to jednym ze sposobów jest udanie się do swojego banku i zapytanie o konto oszczędnościowe , które jest oprocentowane około 7% w skali roku.Można też spróbować umówić się z doradcą inwestycyjnym np z AXA.Ja osobiście wybieram Polskę ponieważ choć mój angielski nie jest najgorszy to tutaj jednak chodzi o pieniądze.Jestem pewien że nie zrozumiem w pełni co do mnie mówią,a może chodzić o ważne sprawy.Jeżeli macie inne zdanie na ten temat to chętnie je poznam.Byłoby mi łatwiej inwestować na miejscu bez potrzeby jeżdżenia do Polski.Póki co to jestem wciąż na etapie poszukującego pracy.Ale w końcu zacznę działać i tutaj rada dla tych,którzy są w podobnej sytuacji-inwestujcie narazie w wiedzę.Książki,internet,telewizja oraz inne źródła informacji,które pomogą nam przybliżyć temat inwestowania oraz nauczą nas alfabetu inwestycyjnego (niezbędne!!!).



czwartek, 16 lutego 2012

Ważne słowa



 Oto jeden z najlepszych cytatów jaki słyszałem: "Nigdy nie pozwalaj, aby ktoś powiedział, że czegoś nie możesz zrobić, nawet najbliżsi . Jeśli masz marzenia musisz je chronić. Ludzie nie potrafią sami czegoś zrobić, więc mówią, że ty też nie możesz.  Jeśli czegoś chcesz to zdobądź to. Kropka."-Cytat z filmu "The puresuit of happynes".Słowa te kieruję do tych,którzy chcą naprawdę osiągnąć wolność finansową i mają chwilami dosyć wszystkiego,że tak powiem wymiękają.Ja tak mam ale gdy sobie przypomnę ten cytat to odrazu budzi się we mnie siła do walki o tą wolność.

poniedziałek, 6 lutego 2012

Jak najbliższe otoczenie na nas wpływa

Wielu z nas miało ochotę coś w życiu zrobić.Coś takiego co sobie wymyśliliśmy.Było to dla nas bardzo ekscytujące i dostarczało mnóstwa adrenaliny.Z tym pomysłem szliśmy czym prędzej podzielić się z rodziną lub przyjaciółmi.I co się potem działo?Albo się z nas naśmiewano i traktowano jak niedorozwiniętych albo traktowano jak marzycieli albo mówiono:weź się lepiej do roboty.W każdym bądź razie ludzie ,którym najbardziej ufamy odciągają nas od wielu pomysłów.Tak się składa,że mogą to być pomysły ,które mogą zmienić nasze życie na lepsze gdybyśmy tylko umieli je wykorzystać.Jednakże ważne jest to ,że je mamy.To ,że inni mówią nam ,że są one do niczego to tylko i wyłącznie dlatego ,że nasza  rzeczywistość jest inna niż tych,którzy nam "doradzają". Ja niestety wiele razy przez to przeszedłem i byłem przez to krytykowany.Mało tego spadała też moja samoocena przez co stawałem się na moją niekorzyść bardziej nieśmiały w moich poczynaniach.Moja rada jest taka aby nie rozmawiać w ogóle o swoich pomysłach z ludźmi,którzy mają zupełnie inną rzeczywistość.Najlepiej znaleźć kogoś z kim można o tym porozmawiać,kogoś kto będzie nas wspierał i dopingował w drodze do celu.Trzeba tylko dobrze się rozejrzeć wokół siebie aby trafić na takie osoby.Tylko nie ufajmy pierwszemu lepszemu bo to się może okazać katastroficzne w skutkach.A inni niech sobie żyją swoim życiem.Nasza droga prowadzi gdzie indziej.

 

niedziela, 5 lutego 2012

Pośpiech nie popłaca

Od jakiegoś czasu obserwuję ludzi wokół siebie i stwierdziłem ,że większość z nich chce osiągnąć wiele rzeczy bardzo szybko.Pracują na nadgodzinach aby zarobić więcej pieniędzy na wybudowanie domu,zakup auta lub wyjazd na wakacje.Do tego czują zazdrość że ktoś ma więcej a robi mniej i pytają się tylko:skąd on to wszystko ma?Nie widzę niczego złego w tym aby pracować na nadgodzinach ale czemu nie zrobić tego tylko raz a zarobione pieniądze wpierw zaprzęść do pracy i niech to one potem dadzą nam to na co tak ciężko my pracujemy.Z czasem może się okazać ,że w ogóle nie będziemy musieli pracować.Ale na to potrzeba dużo czasu a czas to coś bezcennego więc trzeba starać się go jak najlepiej wykorzystać.Ja postawiłem sobie za cel ,że za dziesięć lat nie będę musiał już pracować.Czy uważacie że dziesięć lat to jest dużo?Bo ja myślę że to mało czasu na osiągnięcie tego czego chcę.Ale jak się uda to w wieku około 45 lat nie będę już musiał pracować i będę wolny podczas gdy inni będą musieli przez następne 22 lata pracować zanim dojdą do emerytury.A więc warto poświęcić na to dużo czasu i bez pośpiechu , a nagroda będzie wspaniała.

 


piątek, 3 lutego 2012

Zarób na tym na czym tracisz



Dzisiaj myślałem o tym co powoduje,że każdy z nas ma problemy finansowe.Doszedłem do jednego wniosku-mamy je na własne życzenie.Każdy z nas chce posiadać jak najwięcej i wszystko to co najlepsze.Inni znów popadają w te kłopoty przez to,że nie imają się żadnego zajęcia.Ale im niestety nie jestem w stanie pomóc.Wracając do tych pierwszych to można powiedzieć ,że wina leży po stronie żądzy posiadania tego co najlepsze i najfajniejsze,Ale czy to naprawdę o to chodzi?Przecież telefon ,który kosztuje załóżmy 100 PLN spełnia taką samą funkcję co telefon za 1000 PLN.Ten droższy jest poprostu naszpikowany bajerami,których gdyby nie to że są w telefonie to nie kupilibyśmy albo raczej nie wielu z nas by je kupiło.Nie chodzi mi o to żeby ich nie kupować.Kupmy jeżeli naprawdę ich potrzebujemy.Jeżeli nie są nam potrzebne to czemu nie kupić tańszego modelu,a resztę pieniędzy zamiast pchać w cudzą kieszeń zainwestujmy i patrzmy jak rosną nasze kochane finanse.W ten sposób oszczędzając na telefonie,telewizorze,samochodzie itd.może uzbierać się niezła sumka, która może zarobić dla nas mnóstwo pieniędzy.A co wy sądzicie o tym?Czy warto oszczędzać na czymś co nie jest nam potrzebne czy lepiej błyszczeć wśród znajomych i rodziny?To już pozostawiam waszym przemyśleniom.

czwartek, 2 lutego 2012

O mnie

Witam wszystkich.
Jestem osobą , która nie za bardzo lubi rozmawiać o swojej przeszłości ( nie była kolorowa). Za to wiem czego już chcę od życia a jest to wolność finansowa i chcę tutaj przedstawić jak do tego dochodzę.Zapraszam również do pisania komentarzy,porad i wszystkiego co może pomóc mi jak i innym w osiągnięciu tego celu.